piątek, 16 listopada 2012

kolejna wizyta u terapeutki i kolejne materiały do nauki :)

Ostatnio pisałem troszkę o błędach w myśleniu. Dzisiaj rozszerzę trochę temat. Stworzyłem dodatkową zakładkę, która będzie pomocna w identyfikacji naszych błędów. Sugeruję przeczytać i starać się zrozumieć. Nie jest łatwo, ponieważ wszystkie te definicje są strasznie do siebie podobne. Warto jednak to zrobić i nie przejmować się jeśli nie zapamiętamy wszystkiego. Ważne, żeby mieć świadomość, że istnieją takie błędy w myśleniu. Dzięki temu, w momencie gdy dopadną nas negatywne emocje, strach czy złość możemy złapać się na tym, że myślimy w zły sposób. Świadomość tego pomoże nam bardzo szybko zbić negatywne myśli. Wystarczy użyć racjonalnych argumentów.

Dzisiaj tak króciutko bo brak weny i czasu...

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

hej, w ostatnim poscie napisałeś: kiedy mijamy grupkę śmiejących się osób, to często myślimy, że śmieją się z nas. Tak to właśnie jest! To ja wymyślam moje myśli. One nie pojawiają się w jakiś magiczny sposób, nikt mi ich nie wkłada do głowy. Prawda jest taka, że to ja sam wymyślam te moje myśli! Jeśli te myśli nie są zdrowe, można znajdować na nie kontragrumenty - tak jak zaleca to Twoja terapeutka. Im więcej mam prawdziwych kontaktów z ludzmi, z zewnętrznym światem (tym poza wnętrzem mojej głowy :) ), tym bardziej te kontrargumenty są 'realne'.
Oczywiście nie jest łatwo przestać wciąż "wymyślać myśli", przecież robisz to już od ponad 20 lat, masz w tym ponad 20-letnią praktykę ;), więc dużo pracy i czsu wymaga oduczenie się tego. Np., tak jak napisałeś, przez skupienie się na czymś innym, np. na jakimś przedmiocie (przy okazji: jak nasz umysł lubi być ciągle czymś zajęty, ciągle coś przeżuwać i konsumować, choćby ten przedmiot, na którym ma się skupić, coś mu musisz dać na pożarcie :) )
Osobiście mam jeszcze inną metodę na te myśli..
Trzymam za Ciebie kciuki!
AK

Oli :) pisze...

Zgadza się ;) dziękuję bardzo za komentarz. Ciekawy jestem jaka to metoda. Jeśli to nic intymnego, to proszę podziel się. Może okaże się skuteczna dla mnie lub innych czytelników. Pozdrawiam :)